W tym artykule skupimy się na nawadnianiu upraw owoców, które, jak sądzę, zaniedbują wielu ogrodników, zwłaszcza w deszczową jesień. Wiele osób uważa, że deszcz, który grzmiał na dachu przez całą noc, może zmoczyć glebę na wystarczającą głębokość, a ty możesz się obejść bez użycia dodatkowego sztucznego podlewania, nie wydając dodatkowych pieniędzy na wodę. Ale nie, to jest niemożliwe, a teraz powiemy Ci, dlaczego i nauczymy was nawadniania właściwego nawadniania.
Nawadnianie wody z sadów i krzewów jagodowych.Jaki może być niebezpieczny brak nawadniania nawadniania w czasie jesieni?
Faktem jest, że wraz z letnimi deszczami, które często psują naszą rekreację na świeżym powietrzu, coraz częściej obserwuje się suche jesienne okresy. Obserwujemy i radujemy się złotą jesienią, wysychając i pożerając liście na zebranych drzewach, brzozach i topolach, które wydają się być odrobinę, ale wciąż zaczynają opadać liście z wyprzedzeniem i cieszą się szelestem pod stopami zaułki i absolutnie nie myśląc o tym, że w tym okresie drzewa proszą o naszą pomoc i po prostu marnieją z pragnienia.
W rzeczywistości brak wilgoci w przygotowaniu roślin na ciężki i bardzo długi okres zimowy jest czasem gorszy od suszy, nawet w okresie wegetacji, kiedy żywność jest dostarczana, ponadto, poprzez fotosyntezę. Oznacza to, że od słońca i może stymulować wzrost systemu korzeniowego w głębszych warstwach gleby, gdzie woda może nadal pozostać. Ale jesienią nie ma liści i tylko woda do nawadniania, a można wyhodować korzenie i przygotować roślinę na zimę (lub pada, jeśli są naprawdę obfite i idą w ciągu kilku godzin, a nie minut).
Nawadnianie wodą można rozwiązać problem suszy jesienią i przygotować rośliny na długi okres zimowy i udany sezon zimowy. Wydaje się, że wszystko jest logiczne, jasne i zrozumiałe, ale z jakiegoś powodu debata na temat potrzeby nawadniania wodą nie ustępuje, istnieje cały plejad ogrodników, którzy zdecydowanie nie chcą uwierzyć w jego skuteczność, a nawet twierdzą, że nawadnianie wodą może zaszkodzić roślinom.
Nie należy ufać takim stwierdzeniom, chociaż istnieje niewielka ilość prawdy ze szkodą dla roślin.
Czy jest jakaś szkoda z nawadniania wodą?
Szkodę może powodować nadmierne zaleganie pestkowych owoców, których bólem jest szyja korzeniowa.Ważne jest, aby przy nawadnianiu wodą doładować, aby po wchłonięciu wody było względnie suche wokół kołnierza korzenia. W żadnym wypadku woda nie może się gromadzić i stać przez dłuższy czas, w przeciwnym razie spowoduje ona gnicie korzeni, zgniliznę, a nawet spowoduje śmierć kultury owoców pestkowych. I co najciekawsze, prawie na każdym etapie jego rozwoju, czyli jako mała roślina i wysoki gigant. Uważaj tutaj, a po nawadnianiu wodą, lepiej ponownie uderzać w ziemię wokół kołnierza korzenia, bardzo ostrożnie, aby nadmiar wody spłynął.
Oczywiście dotyczy to wszystkich przedstawicieli owoców pestkowych, dla tych, którzy nie wiedzą, że to nie tylko zwykła wiśnia i step i czereśnia, ale także morela, śliwka wiśniowa, śliwka, i zarówno piaszczysta, jak i Ussuri.
Dlatego też, jeśli nie jesteś pewien swoich umiejętności i obawiasz się tych kultur, to jest całkiem możliwe, aby albo zmniejszyć o połowę ilość wylanej wody, albo nawet bez nawadniania nawadniania upraw owoców pestkowych.
Ponadto szkodliwość nawadniania wody doładowującej na glebach, gdzie woda jest bardzo słabo pochłaniana i stagnująca przez długi czas, co może spowodować ich gnicie (na przykład ciężkie gleby gliniaste).Niebezpiecznie jest wylewać dużo wody w niskich obszarach, gdzie już czasami gromadzi się ona dużo z okolicznych obszarów, a także w tych obszarach, gdzie wody podziemne znajdują się ponad dwa metry od powierzchni gleby.
Eksperyment
Powiedzieliśmy więc o niebezpieczeństwach związanych z nawadnianiem wodą. Być może są to jedyne negatywne czynniki, które mogą przytrafić się roślinom, jeśli podlewamy je jesienią, a nawet wtedy tylko z kamiennymi owocami i tylko na niektórych, można nawet powiedzieć, ściśle określone rodzaje gleby. Ale jeśli nadal są tacy, którzy nie wierzą w korzyści nawadniania wodą, sugerujemy przeprowadzenie prostego eksperymentu.
Na przykład na twojej działce rośnie sześć jabłoni, z których trzy uzupełniają się wodą, a my opuścimy trzy bez nawadniania i oszacujemy w przyszłym roku parametry jabłoni, wzrost, plon, wagę jabłek, smak, a nawet liczbę chorób i szkodników, które były na powierzchni. te i inne jabłonie. W końcu nie jest tajemnicą dla nikogo, że jeśli roślina zimuje bez problemów, zachowa ona także odporność, a jeśli nie wszystkie, to będzie w stanie wytrzymać części chorób i szkodników. Nie można powiedzieć o jabłoni, która dosłownie przetrwała zimę, czekając na długo wyczekiwane ciepło.
Jesienne nawadnianie nawadniania młodych drzew owocowychDo czego służy nawadnianie wodą?
Dlatego zwracamy się do bardziej przejrzystych działań, a na początek powiedzmy, jaki wpływ ma na irygację jesienno-nawadniającą na rośliny.
1. Wspomaganie wzrostu korzeni w okresie jesiennym
Prawdopodobnie niewiele osób wie, ale w okresie jesiennym, nie zawsze, ale zwykle we wrześniu i w październiku następuje bardzo intensywny wzrost systemu korzeniowego roślin. Szczególnie w tym czasie najbardziej potrzebne są korzenie wchłaniające roślinę. Dzięki rozwojowi pochłaniania korzeni jesienią, trwa gromadzenie zapasowych składników odżywczych w roślinach, które zostały zmarnowane w okresie owocowania i które są po prostu niezbędne do ich normalnego istnienia w okresie zimowym. Substancje najbardziej zróżnicowane, nie będziemy teraz wdawać się w szczegóły.
Oczywiście, każdy wie, że roślina jest w stanie wchłonąć składniki odżywcze tylko w postaci rozpuszczonej, z suchej bryły gleby, niestety, nie może niczego ssać, w przeciwnym razie będziemy żyć tam, gdzie będziemy spokojniejsi. W związku z tym, w tym najważniejszym okresie dla roślin, gleba musi być nie tylko lekko wilgotna, ale dobrze nawodniona i dokładnie na głębokości tego układu korzenia zasysającego, a nie w miejscu, gdzie rosną korzenie trawy i mniszka lekarskiego.Jeśli gleba jest sucha, wzrost systemu korzenia zasysającego może być krytycznie spowolniony lub nieobecny w ogóle. Do czego doprowadzi? No dobra: rośliny zostaną osłabione, odporność zostanie zmniejszona, będą najgorzej przygotowane na zimę, a prawdopodobieństwo mrozu w okresie zimowym będzie maksymalne. Dyskusja nie będzie dotyczyła wierzchołków niezakłóconych pędów (to wszystko drobiazg), ale o zamrożeniu całych gałęzi lub śmierci wszystkich drzew w całości. Często, w ostre zimy, całe sady jabłoni zmarły tylko dlatego, że nikt nawet nie pomyślał o nawadnianiu wody: mówią, po co jeździć samochodem i wydawać dodatkowe pieniądze.
2. Woda będzie się rozgrzewać
Tak, dziwnie i zaskakująco, ale gleba, dobrze rozlana woda na duże głębokości, zamarza o wiele wolniej i nie na taką głębokość, jak gleba jest sucha lub tam, gdzie obserwuje się deficyt wilgoci. Jeśli mówić językiem naukowym, pojemność cieplna gleby nasiąkniętej wilgocią jest tym większa, im więcej wilgoci w glebie i, oczywiście, kilka razy więcej niż w suchej glebie. W związku z tym prowadzone jesienne nawadnianie wodą powoduje dłuższe zatrzymywanie ciepła w glebie, zamraża się bardzo wolno i bardzo powoli rozmraża.
Sceptycy pomyślą: ziemia jest wilgotna i wolniej się rozmraża! Tak, całkiem słusznie, ale właśnie w okresach prowokacyjnych zimowych roztopów, kiedy słońce nie pali się tak jak wiosną, ale tylko krótko odsłaniając jego promienie. A jeśli gleba jest sucha, może zacząć się rozgrzewać, szczególnie w obszarach lekko pokrytych śniegiem i prowokować odrodzenie systemu korzeniowego, który po gwałtownym spadku temperatury będzie miał bardzo negatywny wpływ na to. Ale na ziemi, dokładnie podlewane jesienią, korzenie tego nawet nie zauważą, podczas okresu rozmrażania gleba po prostu nie ma czasu na całkowite stopienie.
3. Nie pozwoli na odpływ zimowy.
Tylko niewielka liczba profesjonalnych ogrodników wie, że nawadnianie wodą opadową może łatwo zapobiec takiemu bardzo nieprzyjemnemu zjawisku jak odwadnianie zimą. To negatywne zjawisko jest czasami bardziej przerażające niż mróz. Jak to działa? Nawet w zimie, pędy wciąż odparowują wilgoć; Chociaż procesy te są ledwo zauważalne i zbyt wolne, istnieją, zwłaszcza po stronie drzewa zwróconej w kierunku południowym. W przypadku braku wilgoci w glebie w czasie jesieni system korzeniowy nie był w stanie wstępnie zapełnić tkanek rośliny wilgocią, a teraz, gdy korzenie nie działają, rośliny zużywają swoje ostatnie rezerwy.Dlatego często zauważamy całkowicie wysuszone pędy z południowej strony drzewa, niekiedy ciesząc się z tego, że zima była w słoneczne dni - to wynik.
Szczególnie drenaż obserwuje się, gdy niebo jest czyste i jasne, wieje przeszywający lodowaty wiatr, a okres jest zbliżony do wiosny, czyli do marca lub kwietnia: w tym okresie słońce już się nagrzewa (można nawet opalać się na dachu).
W tym samym przypadku, jeśli w okresie jesiennym wilgotność w glebie jest wystarczająca, szczególnie na głębokości 0,6 m dla krzewów i do dwóch metrów dla drzew, wówczas ten problem można bezpiecznie uniknąć.
4. Mała wilgotność na wiosnę? Nie martw się!
Podsumowując, zanim powiemy Ci, jak, kiedy i ile wilgoci trzeba wylać, powiemy o jeszcze jednym plusie nawadniania irygacyjnego wody - jest to deficyt wilgoci wiosennej. Tak, tak, zdarza się to często; Zimy nie zawsze są zaśnieżone, a czasami śnieg nie topi się, ale dosłownie wyparowuje, a wilgoć nie dostaje się do gleby tak bardzo, jak byśmy chcieli. Dlatego nie można mieć nadziei na wiosenne i naturalne nawadnianie wodą, a nie na sztuczne.
Ogólnie opcje dlaże wiosną drzewa mogą kończyć się bez wody: jest to nie tylko szybkie parowanie śniegu, ale także, na przykład, śnieg padający na zamarzniętą ziemię, gdy woda lodowa po prostu wypływa z jeszcze głębszych warstw, które nie stopiły się, i tak dalej. Tutaj musisz iść do ogrodu, tupnąć, trzymać się, trzymać, ogólnie, w talii lub po kolana w śniegu, staraj się zostawić całą tę (zamarzniętą na razie) wodę lub większą jej część na miejscu lub przeprowadzić to samo ładowanie wody, ale na wiosnę.
Nawadnianie doładowujące wodę w kręgu głównymKiedy konieczne jest nawadnianie?
Nie należy się spieszyć, zwykle można rozpocząć nawadnianie nawadniania od końca września, na przykład w centrum Rosji - są to dwudziestki miesiąca. Nie zwracaj uwagi na deszcze, są na takiej głębokości, jakiej potrzebujemy, gleba jest mało prawdopodobna, aby się zmoczyć, a jeśli pada deszcz i podlejesz glebę, niech wszyscy sąsiedzi się śmieją, będziemy się śmiać w odpowiedzi wiosną lub jesienią na ich uprawy lub zamarznięte drzewa.
W przypadku, gdy lato było suche, na przykład, w roku 2010, a następnie nawadnianie retencji wody można bezpiecznie odłożyć na 10-12 dni, w przeciwnym razie drzewa, które ożyły, dosłownie po śmierci klinicznej, drzewa mogą rosnąć do wzrostu, nie potrzebujemy go wcale.W każdym razie czekamy na spadek masy liści (gdy ponad połowa liści jest już na ziemi) i kontynuujemy podlewanie.
Wielu ogrodników jest zbyt powolnych z nawadnianiem i wydaje je w październiku, a nawet później. To nie jest dobre, pamiętajcie, na samym początku mówiliśmy o rozwoju systemu korzeniowego? Tak więc, im mniej czasu pozostawia się na okazję do wzrostu, dopóki gleba nie zamarznie, tym mniej wilgoci zgromadzi się w tkankach, a niektóre z chłonnych korzeni do października mogą nawet wymrzeć, jeśli w glebie jest niewiele wilgoci. Oczywiste jest, że nic dobrego na roślinach na wiosnę nie jest odzwierciedlone.
Ile wody potrzeba do nawadniania wodą?
Możliwe jest nawilżenie tylko górnej warstwy, ale nie będzie to miało żadnego sensu, więc gdy już zaczniesz wodę, wykonaj ją jakościowo. Na przykład, aby dostatecznie zmoczyć najgłębsze warstwy wystarczająco odsączonej gleby, która ma niskie położenie wód gruntowych, trzeba wylać około stu litrów wody na metr kwadratowy. Ale jest średnio i nie w tym samym czasie. Wszystko zależy od gleby i wieku rośliny.
Zacznijmy od wieku, w którym drzewo ma mniej niż pięć lat: wystarczy połowa tej "dawki", a podlewanie może trwać nie jeden dzień, ale dwa lub trzy.Ale jeśli drzewo ma więcej niż dziesięć lat, ma szeroką i rozłożystą koronę, a wręcz przeciwnie, dawkę można podwoić, ale znowu, rozciągnij podlewanie przez co najmniej kilka dni, aby woda została wchłonięta przez glebę i nie rozprzestrzeniła się w miejscu.
Potem pogoda - jesli jesień jest sucha, wtedy podlewanie moze byc zwiekszone o 25-30%, a jesli pada codziennie, to o 30% zmniejszone. Gleby gliniaste, jak pisaliśmy powyżej, aby uniknąć kłopotów, lepiej nie dotykać wcale, na piaszczystych, dodać 15-20 procent do stawki początkowej.
Technika nawadniania z ładowaniem wody
Możesz bezpiecznie powiedzieć "jakoś" i położyć kres. Ale w rzeczywistości wiele zależy od rodzaju gleby i od tego, jak aktywnie wchłania wilgoć. Staraj się nie polać na bagażnik i wokół niego. Odejdź od centrum 12-15 centymetrów i spokojnie nawodnij ziemię z węża lub przenoś wiadra, aby nie pomylić się z ilością, jeśli ktoś lubi dokładność.
Jeśli gleba jest ciężka, możesz oszukać, ponieważ woda jest słabo wchłaniana. Następnie wokół obwodu korony ostrożnie, starając się nie uszkodzić korzeni, zrobić studnie, uderzając młotkami o głębokość około metra, a następnie usuwając je. Szerokość słupków powinna być większa, co najmniej 15-20 centymetrów, tak aby można było wlać do nich maksimum wody i nie czekać długo, aż się wchłonie.
Jeśli gleby są równe, czarna ziemia, glina, glina piaszczysta, szara leśna gleba itd., Wystarczy włożyć wąż pod koronę, odchodząc od pnia na odległość, którą wskazaliśmy, i podążać za miernikiem zużycia wody, aby określić, ile jest wydatkowana.
Jeśli gleba jest zbyt luźna, dosłownie piaszczysta, a wąż może erodować korzenie, musisz stanąć z wężem i spryskać go całym pasem lasu (musisz tylko sympatyzować i mieć nadzieję, że masz kilka drzew).
Na zakończenie tych, którzy nie mają wodomierza. Wszystko jest proste: weź stoper (jest w każdym telefonie), włóż wąż do wiadra i naciśnij start, gdy tylko wiadro wypełni się po brzegi, uderz w linię mety, dzięki czemu zrozumiesz, ile sekund lub minut (to wszystko zależy od nacisku) twoje wiadro . Konieczne będzie policzenie, ile minut zajmuje włożenie węża w pasie klinowym, picie kawy i wyjrzenie przez okno na to, jak gleba jest wzbogacona konieczną, a raczej niezwykle potrzebną wilgocią!
